Historia maratonu 2004

Zobacz zdjęcia z tego maratonu >>>

 

 Maraton pływacki w rybnickiej Budowlance rozpoczął się o godz. 7.00, kiedy Kozie Górki spowite były jeszcze mgłą. Jako pierwszy na szerokie wody wypłynął pan Dyrektor ZSB Zygmunt Kula. Lazur wody i gorąca atmosfera zachęciły wszystkich, zarówno nauczycieli jak i uczniów do sportowej rywalizacji. O talenty czystej wody było nietrudno. Wszystkim dopisywał humor, bo przecież to jest najważniejsze we wszystkich zmaganiach sportowych. „Piękne jest zwycięstwo, lecz jeszcze piękniejsza szlachetna walka”- takie olimpijskie motto z Helsinek z 1952 roku przyświecało wszystkim.
Czas, by przypomnieć wrażenia z pierwszych godzin maratonu, któremu towarzyszyła nieustannie muzyka z filmu „Mission Imposible”. Tu należy jednak zaznaczyć, że wszyscy swoją pływacką misję spełnili doskonale. Energia oraz umiejętności uczestników maratonu dorównywały talentowi Otylii Jędrzejczak. Zgodzili się z tą opinią nasi rozmówcy, uczestnicy maratonu:
Pan Wojciech Janos - nauczyciel języka niemieckiego w ZSB: „Ciężko, ale dałem z siebie wszystko”. Zwrócił uwagę, że takie inicjatywy sportowe są bardzo potrzebne, pochwalił także szkołę, a przede wszystkim nauczycieli wychowania fizycznego ZSB, że rozwijają zainteresowania sportowe uczniów.
Pani Katarzyna Pikos - nauczycielka przedmiotów zawodowych w ZSB: ”Poranny skok do wody okazał się najlepszą pobudką. Udział w maratonie olimpijskim dał mi wiele satysfakcji i wrażeń”
Pan Mariusz Łapeta - nauczyciel wych.- fiz. w ZSB: „Ci, którzy nie brali udziału, niech żałują”.
Pani Ilona Kobus- nauczycielka przedmiotów zawodowych w ZSB: „Było mi miło, że mogłam wziąć udział w maratonie pływackim. Przepłynęłam dwa razy po sto metrów”.
Uczeń Dawid Sładek - kl. VB ZSB: „ To niecodzienna sytuacja, kiedy nauczyciele wraz z uczniami tak świetnie mogą się bawić”.
Uczeń Zbigniew Siwicki kl. VA ZSB: „Oprawa malownicza, do tej pory żadna ze szkolnych imprez nie była tak zajmująca. Warto dodać, że nasza szkoła dysponuje takim obiektem, jakiego inne szkoły mogą pozazdrościć.”
Uczennica Katarzyna Majwald kl. IVE ZSB: „Ostatni odcinek był najcięższy do przepłynięcia. Cieszą się, że wzięłam udział w tej sportowej imprezie, choć dawno już nie pływałam.”

Nad organizacją i porządkiem maratonu Obchodów Roku Olimpijskiego czuwali nauczyciele wychowania fizycznego:
p. Celina Kaczmarczyk,
p. Elżbieta Majerczak,
p. Iwona Wójcik- Potocka,
p. Jacek Błaszczyk,
p. Jacek Szulik,
p. Dariusz Garczarek,
p. Andrzej Szruba,
p. Mariusz Łapeta
w-ce prezes Rybnickiego WOPR-u p. Sławomir Walento.

Sportową imprezę uświetniło zgodnie ze starożytną ideą „kalos kaghatos" - w trosce o duszę i ciało, przedstawienie nawiązujące do początków igrzysk olimpijskich.Wszystko odbyło się zgodnie z tradycją. Zapalono ogień olimpijski, z którym triumfalnie przepłynął nauczyciel ZSB p. Robert Rusiniak, łącząc żywioł ognia i wody. W nastrój olimpijski wprowadziły wszystkich słowa ślubowania ważne dla każdego sportowca-

„W imieniu wszystkich zawodników ślubujemy, że pragniemy stanąć do igrzysk olimpijskich we współzawodnictwie opartym na lojalności i poszanowaniu rządzących nimi przepisów oraz uczestniczyć w igrzyskach w duchu rycerskim dla honoru naszych krajów i dla chwały sportu.”

Piosenka w wykonaniu Krzysztofa Szczerbaniewicza oraz Marzeny Barszcz pt: „We Are the Champions” świetnie oddała zmagania międzyszkolnego maratonu pływackiego. Oglądaliśmy również scenki ilustrujące główne dyscypliny sportowe: zapasy, rzut oszczepem, rzut dyskiem, bieg, boks, ale zaznaczmy, że królową dyscyplin pozostało pływanie jak przystało na maraton pływacki. Ducha olimpijskiego przywołały także choreografia oraz scenografia imprezy. Greckie kolumny, laury i barwy olimpijskie nie pozwoliły zapomnieć o sportowym święcie, a wszystko to zasługa pani Julity Skrzyńskiej i Bożeny Fojcik, które czuwały nad stroną artystyczną.

W uroczystym otwarciu maratonu pływackiego wzięli udział: władze Rybnika, przedstawiciele władz oświatowych, Rybnicki Klub Olimpijczyka, a przede wszystkim najważniejsi goście- olimpijczycy, z którymi młodzież ZSB miała okazję się spotkać. Dla niektórych osób ciekawostką będzie fakt, iż w rybnickim okręgu mamy 32 olimpijczyków. Niektórzy z nich byli naszymi gośćmi:
Pan Adam Bezeg - Prezes Rybnickiego Klubu Olimpijczyka
Pan Serafin Janik- wychowawca olimpijczyków
Pan Ryszard Wolny- mistrz olimpijski w zapasach Atlanta 96, obecnie przygotowujący się do igrzysk w Atenach
Pan Zbigniew Kicka- brązowy medalista w boksie w MŚ w Hawanie 1974 r.
Pan Andrzej Wyglenda- uczestnik MŚ w żużlu w parach
Pan Alfred Kucharczyk- trzykrotny olimpijczyk w gimnastyce sportowej
Pan Justyn Węglorz- olimpijczyk piłki koszykowej w Moskwie

Spotkanie odbyło się w miłej atmosferze, sportowcy chętnie opowiadali anegdoty ze swego sportowego życia, nie brakowało im humoru i szczerej otwartości. Zatroskani o kondycję fizyczną młodzieży chętnie odpowiadali na pytania dotyczące życia w wiosce olimpijskiej, diety sportowca, ostatniej walki Gołoty i remisu Michalczewskiego, udziału kobiet w dyscyplinach do tej pory zarezerwowanych dla mężczyzn. Najcenniejsze okazały się sentencje sportowców, które mogą nam pomóc także w codziennym życiu:
„Porażkę musimy przejść sami, aby mogła nas wzmocnić”- p. R. Wolny,
„Brak humoru dowodzi braku odwagi”- p. A. Bezeg,
„Każde zawody rodzą nowego mistrza”- p. R. Wolny.

Ci, którzy wzięli udział w spotkaniu, uświadomili sobie, że w życiu najważniejsze jest podejmowanie wyzwań, dlatego najwyższy czas, by skoczyć na głęboką wodę i broń Boże nie dać się utopić w łyżce wody.

Zaznaczmy, że w chwili gdy młodzież z różnych rybnickich szkół zmagała się z kolejnymi odcinkami maratonu inni uczestniczyli w halowej piłce nożnej, turnieju tenisa stołowego oraz meczu siatkówki. Pan Dariusz Garczarek, nauczyciel wych..- fiz. w ZSB zaznaczył że rywalizacja sportowa jest najlepszym lekarstwem na wszystko, pozwala odreagować stres dnia codziennego.

A teraz fragment bezpośredniej relacji, która pozwoli wczuć się w atmosferę maratonu: „Godzina 1125 po przepłynięciu trzynastu kilometrów- każdy uczestnik czeka na najbardziej emocjonujący moment w całym maratonie czyli przepłynięcie choć tych 100 metrów. To niemożliwe ile chęci i mobilizacji jest w tych zawodnikach. Kibice się rozchodzą, lecz nie wszyscy, ci wytrwali nadal są duchem z uczestnikami. Wiedzą, że to dzięki nim nasza szkoła osiągnie cel- przepłynie 42195 metrów systemem sztafetowym. Słychać muzykę. Czyżby to ona miała pobudzić uczestników do udziału w maratonie?”
Ponownie oddajmy głos bohaterom sportowych zmagań:
Uczennice IVE LZ Ola Rozmyślak i Asia Pasieka
Ola: „Miałam tremę, bałam się, że wybrałam zły styl i nie dopłynę.”
Asia: „Udział w maratonie nie był zbyt trudny i dał mi wiele satysfakcji”
Nauczyciele Zespołu Szkół Ekonomiczno-Usługowych: p. Barbara Niebisz, p. Ewa Molenda- Fajkis, p. Danuta Harc, p. Wojciech Plewka „Ciekawa impreza i bardzo potrzebna, ponieważ dzięki niej możemy zachęcić młodzież do aktywności fizycznej. Mamy nadzieję, że w przyszłości będzie więcej takich imprez”
Pani Katarzyna Kopernik nauczycielka wych.- fiz. z II LO: „ Taka impreza to aktywizacja uczniów i inspiracja dla nauczycieli”

Wracając do spostrzeżenia jednego z naszych olimpijczyków, jesteśmy ciekawi tego, jakiego mistrza wyłonił maraton pływacki. Ale chyba należy zaznaczyć, że wszyscy, którzy wzięli udział w tej sportowej imprezie i przyczynili się do jej organizacji SĄ MISTRZAMI. Dziękujemy!!!

Z ostatniej chwili...

O godzinie 18.00 rozpoczął się 38 kilometr maratonu pływackiego. Powoli dzień pełen wrażeń i sportowej rywalizacji dobiegał końca, ale gorąca atmosfera i duch olimpijski nie opuściły ani na chwilę miejsca, w którym rybniczanie postanowili uczcić zbliżające się igrzyska w Atenach.Cel został osiągnięty o godzinie 19.05. Maraton trwał dokładnie 12 godzin, 5 minut i 35 sekund, zakończył go w pięknym stylu prezes WOPR-u p. Ryszard Stępień.

W ostatnich godzinach maratonu swoją obecność w sposób szczególny zaznaczyli przedstawiciele sekcji pływackiej Rybnickiego Młodzieżowego Klubu Sportowego. Wielki błękit połączył we wspaniałej sportowej rywalizacji tych starszych i młodszych. Dzieci świetnie się bawiły i znakomicie włączyły w Dzień Olimpijski przypominający, że już za 3 miesiące igrzyska w Atenach. Wyróżnijmy jeszcze raz tych, którzy zadecydowali o powodzeniu maratonu pływackiego i osiągnięciu celu czyli pokonaniu 42195 metrów systemem sztafetowym:
I LO
II LO
ZSP nr 2
ZSM-E
ZSE-U
ZSB
WOPR
Sekcja pływacka Rybnickiego Młodzieżowego Klubu Sportowego
Mieszkańcy Rybnika

Pan dyrektor ZSP nr 2 Stanisław Spyra osobiście przyczynił się do pokonania wyznaczonego dystansu maratonu . Dzień uświetnił także swoim uczestnictwem w zmaganiach pływackich pan Mirosław Baran, dwukrotny Mistrz Świata w Ratownictwie. I jak tu nie pływać w tak znakomitym towarzystwie? Trzeba przyznać, że wszyscy czuli się jak ryby w wodzie, zwłaszcza , że niektóre z nich w dziedzinie pływania to grube ryby.

Na zakończenie Dnia Olimpijskiego w ZSB w Rybniku uczestnicy i organizatorzy jeszcze raz udowodnili wszystkim, że wystarczy chcieć tego, by zostać mistrzem. Piosenka ,, We Are the Champions” pozwoliła uwierzyć w siebie i osiągnąć sukces, który w znacznym stopniu zawdzięczamy pomysłodawczyni tej imprezy, pani Celinie Kaczmarczyk- nauczycielce wychowania fizycznego w ZSB.

Zwróćmy uwagę, że maraton pływacki odbył się 23 kwietnia, a więc w kolejną rocznicę urodzin W. Szekspira. Zapytacie, co łączy zmagania sportowe z wielkim mistrzem pióra? ,, Być albo nie być?” Odpowiedź brzmi: Oczywiście należało BYĆ i uczestniczyć w tym wielkim sportowym święcie!

Na koniec mała statystyka.
Dystans maratonu 42195 metrów systemem sztafetowym
Liczba wszystkich uczestników: ok. 200
Nauczyciele :28 w tym 17 z ZSB
Uczniowie ZSB: 68
Uczniowie z innych szkół : 50
WOPR: 8
Mieszkańcy: 10

Relację przygotowały:
Izabela Przeliorz
Małgorzata Rybok
Anna Gadzała
Anna Rybicka